CABO VERDE 2015/2016
Tym razem lajtowa, samolotowa wycieczka jednak z małym wątkiem Toyotowo offroadowym na wyspy należące do kontynentu Afryki
Tym razem lajtowa, samolotowa wycieczka jednak z małym wątkiem Toyotowo offroadowym na wyspy należące do kontynentu Afryki
Tym razem jedziemy do Hiszpanii, a dokładnie do Katalonii regionu geograficznego i krainy historycznej, której symbolem jest El Burro – czyli osioł, mądry i spokojny jednak uparty w dążeniu do celu, zupełne przeciwieństwo byka – symbolizującego hiszpanię.
Oj dawno nas tu nie było, powracamy do Omanu po raz trzeci dla przepięknych widoków i wspaniałej natury w każdej postaci. „Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę”
day 9,10,11,12,13,14,15,16,17 … complete report !!! Dzień 9 niedziela ; 07.07.2013 … szybki przelot… Dziś jest ten dzień, na przyjęcie przyszła … kaczka.
day 1,2,3,4,5,6,7,8 Pomysł wyjazdu do Norwegii zakiełkował w naszych głowach w roku 2012, kiedy to kolega mój znamienity Paweł znany jako Pyrka powiadomił mnie o jego planach związanych z Lofotami. Wówczas chciałem dołączyć do jego ekipy aby wspólnie zobaczyć ten wspaniały zakątek Norwegii. Jednak wyjazd nie został zrealizowany.
Po Albanii i Rumunii kolej na następny kraj bałkański – Bułgarię, która dla znakomitej większości ludzi kojarzy się z Morzem Czarnym i Złotymi Piaskami. Jednak my skupimy się na poznaniu gór zachodniej części tego kraju.
„Podróż jest jak małżeństwo.Podstawowym błędem jest myślenie, że możesz ją kontrolować” Jesienny come back to Oman za nami?.
Wyprawa do Rumunii, 4300 km, 1600 km po drogach Rumunii, 600 km zupełnego offroadu. Wyruszamy 18.07.2012 o godzinie 5.00 rano. Do pokonania mamy 1400 km praktycznie po samych autostradach: jedziemy przez Niemcy, Czechy /winieta/, Słowację /winieta/, Węgry /winieta/ do rumuńskiego /winieta/ miasteczka Baile 1 Mai gdzie mamy spotkać się z resztą uczestników wyprawy. Docieramy na…